sobota, 8 stycznia 2011

Czy podczas adwentu można tańczyć?

Czy podczas adwentu można tańczyć? Wiem, że to okres radosnego oczekiwania, słyszałem jednak, że nie wolno, bo to grzech.
Bartek

Jest to pytanie, na które nie da się odpowiedzieć jednym słowem: "tak" lub "nie". Można było zrobić tak do niedawna, kiedy w przykazaniach kościelnych istniało takie: "W czasach zakazanych zabaw hucznych nie urządzać" - i wszystko było jasne. Pięć przykazań kościelnych zostało jednak ostatnio zmienione i to przykazanie już nie istnieje. Czy to znaczy, że w Adwent, czy Wielki Post można już chodzić na dyskoteki?

       Żeby sobie na to odpowiedzieć, spójrzmy, skąd wziął się ów zakaz urządzania zabaw.
Kiedy Jezus był na ziemi, faryzeusze zarzucali jego uczniom, że nie poszczą. Wówczas Jezus odpowiedział: "Czy goście weselni mogą się smucić, dopóki pan młody jest z nimi? Lecz przyjdzie czas, kiedy zabiorą im pana młodego, a wtedy będą pościć." (Mt 9,15).
Jezus wzywał do czuwania i modlitwy, aby nie przegapić Jego przyjścia (Mt 24, 42-44), bo srogą karę poniesie ten, kto wybierze "używanie życia" zamiast tego otwarcia się na powrót Chrystusa (Mt 24,45-51).
Takie też nastawienie mieli pierwsi chrześcijanie; post i modlitwa były nieodłącznymi elementami praktyki wiary pierwotnego Kościoła - i tak zostało do dnia dzisiejszego. Chrześcijanie są ludźmi wędrującymi do domu Ojca i wyczekującymi powrotu Zbawiciela.

       Adwent jest czasem czuwania. Czuwania symbolicznego na liturgiczne obchody narodzenia Syna Bożego, ale też czuwania realnego - na powtórne przyjście Pana na końcu czasów. Dlatego wcześniej Kościół obwarował to zakazem przykazania; obecnie ten zakaz zniesiono, zapewne ufając dojrzałości katolików. Dojrzałości, która wskaże im, iż warto wyrzec się zabaw na ten krótki czas czterech niedziel, aby otworzyć serce dla przychodzącego Chrystusa.
Przecież nie wiemy, kiedy On powróci. Obyśmy nie zmarnowali swojej szansy tak, jak wskazywani przez Jezusa współcześni Noego: "Albowiem jak w czasie przed potopem jedli i pili, żenili się i za mąż wydawali aż do dnia, kiedy Noe wszedł do arki, i nie spostrzegli się, aż przyszedł potop i pochłonął wszystkich, tak również będzie z przyjściem Syna Człowieczego." (Mt 24,38-39). Adwentowe wyrzeczenie się zabaw niewątpliwie pomoże nam w czuwaniu i spotkaniu z Jezusem.

       Możemy zatem powiedzieć, iż można tańczyć w Adwencie i nie jest to grzech, jako że nie ma zakazu. Ale to podejście prawne, literalne i niedojrzałe. Bo tak naprawdę każdy, kto nie umie powstrzymać się od zabaw w tym okresie, może oskarżyć siebie samego, iż zmarnował czas dany mu na przygotowanie duszy na przyjście Pana - wystawił więc na niebezpieczeństwo swoją wiarę i zbawienie, co już jest bardzo poważnym przewinieniem.
W wierze nie chodzi przecież tylko o pytanie: "czy to grzech?" a raczej o pytania: "czy przez to nie oddalę się od Boga?", "czy to wzmocni moją wiarę?", "czy nie zatrzyma mnie w rozwoju duchowym?"... Warto tak zastanowić się nad pokusą pójścia na zabawę w okresie Adwentu.

Nie polecamy zatem zabaw. Wkrótce po Adwencie będzie wszak karnawał... Ale - jak to jest w wierze - wyboru dokonuje każdy sam osobiście. I każdy sam za swoje złe wybory będzie odpowiadał. Wszystkim Internautom życzymy dobrych wyborów i owocnego Adwentu.

A czy podczas adwentu można wziąć ślub kościelny?  A rozwód kościelny?

1 komentarz:

  1. A czy można tańczyć gdy jest się tancerką ? Codziennie ćwiczę i tańczę więc w czasie adwentu mogę to kontynuować ?

    OdpowiedzUsuń